Druga przegrana juniorów

Ciężko wiedzie się w rozgrywkach wiosennych naszym juniorom, którzy przegrali już drugie spotkanie w stosunku 0-2. Po zeszłotygodniowej porażce w Malanowie, tym razem ulegli oni Zniczowi Władysławów.
Otwarcie wyniku nastąpiło bardzo szybko, kiedy pechowo na 25 metrze interweniował kapitan juniorów Baszty, który przecinając silne podanie przelobował swojego bramkarza. Kolejny gol padł po strzale z rzutu wolnego, przy którym lepiej mógł zareagować Konopiński. W drugiej połowie nasi zawodnicy wreszcie mogli skorzystać z Wasilewskiego, który od rundy rewanżowej trenuje tylko z seniorami. Poza jego wejściem doszło do kilku zmian, które pozytywnie wpłynęły na grę, choć brakowało spokoju w piłkach słanych na napastników. Najlepsze zagranie trafiło do Wasilewskiego, który minął bramkarza, jednak znalazł się pod bardzo ostrym kątem i musiał podawać, niestety za wcześnie w drugi metr wbiegł Krystian Bąk, który musiał obracać się z piłką. To spowolnienie ułatwiło interwencję bramkarzowi gości. Jeszcze przy jednym rzucie wolnym dobrze interweniował Konopiński, a naszym młodym zawodnikom brakowało pewnego uderzenia po kilku niezłych wrzutkach ze stałych fragmentów gry.