Przedecki Rooney, czyli wywiad z Karolem Janickim

Przedecki Rooney, czyli wywiad z Karolem Janickim

Od ostatniego wywiadu minęło już trochę czasu, więc przyszedł czas na kolejny. Tym razem przyszła kolej na napastnika Baszty, Karola Janickiego.

- Baszta - Baszta Przedecz nie jest Twoim pierwszym klubem. Opowiedz o swojej karierze juniorskiej.

- Karol - Swoją "karierę" rozpocząłem w Górniku Kłodawa. Miałem 12 lat, to było dla mnie coś wielkiego. Zawsze marzyłem, żeby grać w klubie piłkarskim! Tam trafiłem na świetnego trenera, pana Mielczarka, a także na najlepszą grupę juniorską w historii klubu. Dzięki chłopakom oraz trenerowi mogłem grać przeciwko Lechowi, Amice czy Groclinowi na prawdziwych piłkarskich arenach. Jestem im za to bardzo wdzięczny. Potem, spędziłem sezon w MKS Kutno. Tam również liga wojewódzka, znane piłkarskie marki, dla dzieciaka z małej wioski to było naprawdę dużo.

- Grasz w Przedczu od 2008 roku. Jak wspominasz swoje wejście do zespołu i pierwsze sezony?

- Przyszedłem to Baszty w wieku 17lat. Byłem wtedy "w gazie". W pierwszym sezonie zostałem królem strzelców ligi. Trener R. Krawiecki na mnie stawiał , a ja odwdzięczałem się strzelając bramki. Pomimo, że byłem najmłodszym zawodnikiem, nie miałem żadnego problemu z aklimatyzacją. Chłopaki super mnie przyjęli.

- Jakie mecze i bramki najbardziej utkwiły Ci w pamięci?

- Jeśli chodzi o strzelone bramki to na pewno pamiętam te przeciwko Baszcie z Wyszyny. Zarówno u siebie jak i na wyjeździe zdobyłem zwycięskie bramki w doliczonym czasie gry. Sprawiło mi to sporą radość. Jeśli chodzi o niezapomniane spotkania to na wyszczególnienie zasługują trzy: porażka po pięknej walce 3-4 z Maksymilianem Konin, pomimo że od 15 minuty graliśmy w „dziesiątkę” (Maksymilian zdominował wtedy ligę, tak jak teraz Orzeł Grzegorzew), zwycięstwo w Brzeźnie 3-2 na początku poprzedniego sezonu oraz zwycięstwo 6-1 z GKS Olszówka. Strzeliłem wtedy hat-tricka. Zagraliśmy kapitalne spotkanie.

- Całą rundę grasz w ataku, ale z różnymi partnerami. Jak na Twoją grę wpływają te częste zmiany po długiej współpracy z Wiktorem?

- Wiktor był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem z jakim miałem przyjemność grać w ataku. Świetne umiejętności, ale także przygotowanie taktyczne. Na boisku rozumieliśmy się bez słów. Grałem „pod niego”, rzadziej strzelając bramki. Teraz z Kubą i „Łysym” szukamy wspólnego języka na boisku. Co prawda nie jest jeszcze perfekcyjnie, ale chłopaki są młodzi, wybiegani, strzelają ważne bramki dla naszej drużyny, więc na co mam narzekać?

- Jak odbierasz grę naszego zespołu w kontekście pierwszego sezonu w A Klasie? Mamy bardzo dobre drugie miejsce, czy pozycja odpowiada jakości gry?

- Sądzę, że jak na pierwszy sezon w tej klasie rozgrywek spisaliśmy się bardzo dobrze. W potyczkach z Orłem nie mieliśmy nic do powiedzenia, ale za to w pozostałych spotkaniach uzbieraliśmy trochę punktów. Jest w tym także duża zasługa Wiktora i Krzyśka, którzy pomogli nam zagrać tak dobrą rundę jesienną. Generalnie graliśmy dobrze, stwarzaliśmy dużo sytuacji, jednak końcówka sezonu to już znacznie słabsza gra naszej ekipy. Zdobywanie punktów przychodziło nam z niebywałym trudem. Niemniej jednak wywalczyliśmy z pewną przewagą drugą lokatę, z czego bardzo się cieszę.

- Czy Baszta to klub, w którym chcesz grać przez kolejne sezony?

- Jeśli chodzi o moją przyszłość to raczej nigdzie się nie wybieram. Mamy tu fajną grupę ludzi, spotykamy się nie tylko na meczach, ale także w życiu prywatnym. Chciałbym, żebyśmy w kolejnym sezonie ugrali coś więcej niż do tej pory. Organizacja klubu jest na dobrym poziomie, chciałbym jednak żebyśmy wrócili do systemu przygotowań z niezależnym trenerem.

- Właśnie trwa Mundial, jak myślisz, kto ma szanse na wygraną? Komu kibicujesz?

- Jeśli chodzi o MŚ to jestem zachwycony poziomem. W każdym meczu padają bramki, jest mnóstwo niespodzianek, dokładnie tego oczekiwałem po turnieju rozgrywanym w mekce futbolu. Jeśli chodzi o moich faworytów to liczę na Niemców i Hiszpanów. Mam nadzieję, że czarnym koniem zostaną Belgowie.

- Dziękuję bardzo za rozmowę.

- Również dziękuję :)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości