Wysoka wygrana juniorów

Juniorzy młodsi zwyciężyli dziś na swoim boiska rywali z Krzymowa aż 6-0 (3-0), a bramki strzelali: Mateusz Wasilewski x3, Mateusz Tyde (k), Przemek Przystawski oraz Dawid Maciejewski.
Pierwsza połowa wyglądała nieciekawie, a o 3-bramkowym prowadzeniu zadecydowały umiejętności indywidualne Wasilewskiego. Jedno z jego trafień było niezwykłej urody - po wrzutce z rożnego dołożył stopę do górnej piłki, będąc tak naprawdę za obrońcą, który miał łatwiejszą drogę do wybicia, a jego strzał wpadł w samo okienko bramki.
Gra się nie kleiła, a wyróżniało się zaledwie kilku graczy. Dwoma asystami popisał się Tyde, w destrukcji poprawnie grał Konrad Cieśliński, a linia obrony niewiele miała do roboty. W bramce Mateusz Konopiński miał okazję tylko do jednej interwencji.
Ostatnie 20 minut meczu to już zupełnie inna gra, więcej prób gry piłką, sporo podań i wreszcie bramki innych zawodników. Po zejściu "Wasyla" opaskę kapitana otrzymał Tyde i to on wziął na siebie rozgrywanie piłki. To on m.in. wywalczył jedenastkę i sam ją wykorzystał. Chwilę później bliski trafienia był jeden z najlepszych na boisku Przystawski, kiedy z dośrodkowania wyszedł mu niezły strzał. Swoją szansę miał również Mikołaj Olczak, który przedryblował trzech zawodników Warty Krzymów, ale uderzył w środek bramki. Po jednym z rzutów rożnych piłka wylądowała w okolicach 16 metra, a stamtąd wolejem bocznym piłkę nakrył Przystawski, który zanotował przepiękne trafienie.
W podobny sposób gola zdobył Maciejewski, który strzelał sprzed siebie również z góry, a futbolówka wpadła po długim rogu.