Remis w Łuczywnie
Tylko z jednym punktem z Łuczywna wyjechali dziś piłkarze Baszty Przedecz. Wynik 1-1 z jednej strony pechowy, bo bramkę straciliśmy 5 minut przed końcem meczu, jednak biorąc pod uwagę nieudolność napastników gospodarzy, możemy cieszyć się, że nie przegraliśmy. Bramkę z rzutu karnego strzelił Mariusz Dorabiała.
Mecz opierał się na prostackiej grze "laga w przód" obu drużyn. W pierwszej połowie to Baszta miała doskonałe sytuacje do bramek. Najpierw z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Barański, następnie obok długiego słupka bramki uderzał Janicki. Bardzo blisko zdobycia gola był Rafał Pietrzak, który uderzał głową z ostrego kąta, niestety jego strzał został wybity z samej linii bramkowej.
Druga połowa to już zostawianie dużych luk w obronie gości. Na szczęście często udawało się skutecznie wybijać piłki w trudnych sytuacjach. Piłkarze SRW Łuczywno zmarnowali w tej połowie co najmniej trzy stuprocentowe sytuacje, gdzie żaden strzał nie zmierzał w światło bramki. Radość przyjezdnym dał Mariusz Dorabiała, który najpierw brawurowo wbiegł z piłką w pole karne przeciwnika, aby zostać sfaulowanym, a potem pewnie wykorzystał jedenastkę.
Niestety po niepotrzebnym faulu na boku boiska kolejny rzut wolny wykonywali gospodarze, którym tym razem udało się wykorzystać błędy w kryciu przyjezdnych. Pierwszy strzał bronił Towiański, jednak przy dobitce niewiele już mógł zdziałać.
Kolejny wyjazd kończy się niepowodzeniem i zaprzepaszczeniem szansy na oderwanie się od Babiaka w ligowej tabeli. Styl gry naszych zawodników w ostatnich meczach nie napawa optymizmem, jednak miejmy nadzieję, że w następnym tygodniu zobaczymy ciekawsze akcje w wykonaniu Baszty.
Baszta: Towiański - Hoang Van, T.Krawiecki, Bon, T.Wróblewski - Maciejewski, Bieniek, Dorabiała, Pietrzak - Janicki, Barański ('67 J.Chmara)
Komentarze