Kolejna porażka w sparingu
Kolejny sparing Baszty Przedecz zakończył się niekorzystnym rezultatem i znów na małą ilość bramek nie można było narzekać. Przyjezdni z Babiaka wygrali 3-5 (0-3), a bramki dla gospodarzy zdobyli: Jakub Chmara (k), Mariusz Dorabiała oraz Tomasz Krawiecki (k). Szczególnie pięknego gola zdobył Mariusz, który uderzył lewą nogą z woleja, ale i goście popisali się jednym bardzo ładnym trafieniem.
Niestety Baszta nie skonstruowała zbyt wiele ciekawych akcji, a tak naprawdę przebudziła się w drugiej połowie. Często do akcji ofensywnych podłączał się Konrad Chmara, raz nawet uderzając silnie z dystansu, niestety tuż obok słupka. Trzy trafienia dla Babiaka to wyraźne prezenty od naszych graczy, którzy praktycznie asystowali przeciwnikom. Miejmy nadzieję, że wszystkie niepowodzenia w sparingach to tylko brak koncentracji i większej motywacji, a w lidze unikniemy tak słabego startu jak w tamtym roku.
Komentarze